Najwyższa Izba Kontroli posiada pewne wątpliwości co do skutków regulacji w zakresie świadczeń stomatologicznych. Według NIK wprowadzenie przez Narodowy Fundusz Zdrowia współczynników korygujących dla świadczeń ogólnostomatologicznych, tych dla dzieci i młodzieży do ukończenia 18. roku życia oraz świadczeń udzielanych w dentobusie nie spełniło ich oczekiwanej roli. Współczynniki korygujące w stomatologii zostały wprowadzone w 2019 r.
W zarządzeniu nr 76/2019/DSOZ uzasadniono i wskazano, że zwiększenie wartości współczynnika korygującego dla świadczeń stomatologicznych miało głównie na celu poprawę dostępności do świadczeń. Nie zostały w nim jednak określone wymagania stawiane świadczeniodawcom w zakresie skrócenia czasu oczekiwania lub zwiększenia liczby udzielenia świadczeń. Nie określono wartości bazowej i docelowej mierników. Z porównania danych zawartych w sprawozdaniach z działalności NFZ za II i IV kwartał 2019 r. wynika, że liczba osób, którym w II półroczu 2019 r., tj. po wprowadzeniu podwyższonej wartości współczynnika korygującego udzielono świadczeń zdrowotnych, była niższa niż w I półroczu.
Dyrektor ds. operacyjnych NFZ poinformował: ” podwyższenie współczynnika miało umożliwić zastosowanie u dzieci droższych materiałów stomatologicznych w leczeniu zębów i pokryć różnicę kosztów materiałów zastępujących amalgamat stomatologiczny, jednak o rodzaju użytego materiału stomatologicznego decydował lekarz w oparciu o wskazania medyczne”.